Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Co warto wiedzieć przed trekkingiem w Himalajach?

Kończę na razie temat wędrówki po Himalajach postem, w którym znajdziecie trochę niekoniecznie oczywistych informacji o tym czego się spodziewać i na co przygotować przed wyprawą w najwyższe góry Ziemi.  Zacznę od tego, że Nepal jest w czołówce najbiedniejszych krajów Azji. Turystyka to największa gałąź gospodarki i główne źródło dochodu dla milionów Nepalczyków. Trudno zrozumieć jest rozmiar biedy i spowodowanego przez nią nieraz zacofania bez zobaczenia ich na własne oczy. Wiadomo, że każdy szuka oszczędności, gdzie się da, ale zachęcam Was mocno do wspierania mieszkańców Nepalu. Sposobów jest wiele i na każdą kieszeń. Pomożecie, kupując rękodzieło i inne pamiątki w małych sklepikach, wynajmując przewodników czy porterów, zostawiając niepotrzebny sprzęt i ciuchy ludziom pracującym w turystyce, czy fajnie bawiąc się na kursie gotowania dań nepalskich, z którego część dochodu idzie na pomoc dzieciom z biedniejszych rejonów. No dobrze, a na razie moje 3 grosze na poniższe tematy: Czy m

WRÓCILIŚMY!!!

Tak, tak, dobrze widzicie - po ponad 2 latach reaktywuję bloga. Chyba, bo jeszcze się waham, ale o tym za chwilę.

Od czasu ostatniego posta jednocześnie zmieniło i nie zmieniło się sporo. Taki trochę "work hard / play hard". Z tym, że naszą piaskownicą do zabawy były góry, w których spędzaliśmy prawie każdy weekend od kwietnia do września.
Chyba przez to "work hard" od dawna przebąkiwaliśmy o innym projekcie, który chodził nam po głowie. Projekt pod tytułem "Bezrobotni podróżnicy". I z przyjemnością zawiadamiam, że w końcu go rozpoczęliśmy - rzuciliśmy robotę, wydaliśmy posiadłości i ruszyliśmy w drogę.

Trochę się waham, czy skoro w internetach jest już tyle świetnych blogów podróżniczych z zapierającymi dech w piersiach zdjęciami, to warto w ogóle pisać. Czy będę mieć coś nowego/ciekawego do dodania? No i czy jest coś bardziej stereotypowego niż para pracująca w IT, która rzuca wszystko, żeby dostawać biegunki w róznych miejcach na ziemi? ;)

A jeśli pisać, to tu? W końcu nie będzie to już "Bezsenność w Seattle" a "Bezsenność w Delhi/Kathmandu/Bangkoku/Radomiu", etc. 

Co myślicie?


Komentarze

  1. Ale Wam kibicuję i szczerze zazdroszczę! Spełniajcie marzenia i piszcie do nas! :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty